Karykatury można rysować w sposób różny – zależy to od rysownika – karykaturzysty, jego stylu i temperamentu twórczego, talentu i możliwości warsztatowych. A to wszystko wypracowuje się latami. Na evencie, promocji czy innej imprezie karykatury rysuję bardzo szybko. Praca nad karykaturą najczęściej nie przekracza 3, 4 minut. Oczywiście powstała tak szybko karykatura jest karykaturą „eventową”, powstającą w bardzo krótkim czasie na oczach publiczności. Niektórzy powiedzą, że tylko karykatura, nad którą pracujemy w zaciszu pracowni, często przez wiele godzin, ma swoją wartość. Oczywiście w ten sposób powstaje karykatura „studyjna”, która jest żartobliwym studium konkretnej twarzy ale rysowanej ze zdjęcia. Powstała w ten sposób karykatura jest dokładniejszą analizą konkretnej twarzy, przefiltrowaną przez oko karykaturzysty. Czy wobec tego karykatura „eventowa” ma mniejszą wartość? Moim zdaniem nie – ona ma zupełnie inny charakter – powstaje w określonych okolicznościach – jest szybkim rysunkiem wrażeniowym, którego jakość zależy od wprawnego oka i ręki karykaturzysty. Jest to duża umiejętność – karykaturzysta bardzo szybko „analizuje” twarz modela i przenosi to błyskawicznie na papier. Powstająca w ten sposób karykatura zawiera, poza oczywistym podobieństwem do modela, emocje artysty z konkretnej chwili, wynikające z sytuacji, w której rysuje. Karykaturzysta pozostaje w żywej wzajemnej relacji z modelem i publicznością. Czekający w kolejce mają możliwość obserwować proces twórczy i wychodzą ze spotkania z niepowtarzalną pamiątką, w postaci szybkiej karykatury, będącej sumą talentu i emocji artysty i nastroju konkretnego wieczoru. A uśmiech i żarty towarzyszące procesowi twórczemu są jak oklaski publiczności na koncercie (a oklaski po narysowaniu karykatury też często się zdarzają).